czwartek, 28 kwietnia 2016

Head & Shoulders Mentol czyli orzeźwiające pożegnanie z łupieżem

 Od jakiegoś czasu zmagam się z łupieżem który pojawił się sama nie wiem skąd.Przetestowałam już chyba wszystkie dostępne środki i jakoś bez większego rezultatu.Szampony albo działały połowicznie, albo nie działały wcale.Niektóre powodowały piekielne swędzenie skóry głowy od którego można było dostać szału.Inne choć na krótko usuwały łupież to strasznie niszczyły włosy, które stawały się matowe i szorstkie.Powiem wam szczerze ,że biorąc się za testowanie Head&Shoulders Mentol nie spodziewałam się wielkich rezultatów, no bo co w końcu może zwykły szampon z drogerii.A jednak kochani jestem zadowolona z rezultatów.Po pierwszym myciu zauważyłam od razu zmniejszenie świądu skóry głowy, co już było wielkim plusem a dzięki zawartemu w szamponie mentolowi czułam cudowną świeżość przez cały dzień.Dodatkowo szampon fajnie pobudza podczas takiego porannego prysznica.A co ważne włosy po myciu nie były takie ,, tępe,,w rozczesywaniu.Po tygodniu regularnego stosowania łupież praktycznie znikł.Włosy stały zaczęły wyglądać na zdrowsze, a świąt skóry ustąpił całkowicie.Już nie martwię się czy moje ubranie obsypane jest łupieżem.Polecam ten szampon każdemu kto chcę pozbyć się łupieżu w 100%.

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Werther’s Original Creamy Filling czyli nowa odsłona karmelków Wherters Orginal


Kto z nas nie pamięta śmietankowych karmelków Wherters Orginal marki Storck. Pyszne karmelki o śmietankowym smaku, ten śmietankowy smak był zawsze jedyny w swoim rodzaju.Teraz marka wprowadziła na rynek całkiem nową odsłonę tych jakże popularnych kiedyś cukierków.Więc co się w nich , aż tak zmieniło? To nadal ten sam niepowtarzalny śmietankowy smak, ale kryjący w swoim wnętrzu prawdziwa bombę, która gdy tylko pęknie twarda śmietankowa skorupka zalewa nas gęstą karmelową rozkoszą.Tak kochani. Właśnie  ta mała a jakże istotna zmiana sprawiła ,że zakochałam się w tych karmelkach na nowo.Połączenie twardej śmietankowej otoczki z gęstym słodkim karmelem tworzy naprawdę cudowne połączenie, którego nie da się opisać słowami to trzeba skosztować i daje wam moje słowo,że pokochacie Wherters Orginal Creamy Filling.Tak jak ja i moja rodzina.Polecam ta małą słodką pokusę.#swiatkarmelu


piątek, 8 kwietnia 2016

Wyzwanie Purina One, czyli moje koty mają głos

 Kochani, ostatnio moje koty podjęły trzytygodniowe wyzwanie Purina i chciałabym podzielić się z wami moimi wrażeniami po tych trzech tygodniach.Jak wiecie jestem kociara i posiadam troszkę sporo.Moje koty nie dosyć ,że są wybredne to jeszcze nie każda karma im służyła.Więc sporo karm już wypróbowałam.Były to karmy mega drogie jak i te tańsze.Jednak moje koty albo były uczulone, albo miały rewolucje jelitowe.Albo po prostu nie chciały danej karmy nawet tknąć.Wiele słyszałam o wyzwaniu PURINA jednak nie byłam do końca przekonana czy moje koty karmę polubią, jak wpłynie na ich zdrowie i samopoczucie.Jednak teraz wiem ,że podjęcie tego wyzwania to był istny strzał w dziesiątkę, ale po kolei. Gdy paczka z karmą do nas dotarła  
byłam bardzo ciekawa reakcji moich pupili.Jednak wystarczyło,że otwarłam opakowanie a moje kotełki już czekały na jedzonko.Więc pierwsze wrażenie-smakuje;-)PurinaOne Adult zarówno z kurczaczkiem jak i wołowinkom od razu przypadła im do gustu i pierwszy raz nie miałam problemu,żeby wszystkie koty tak ochoczo jadły.już po kilku dniach zauważyłam ,u moich pupili wzrost apetytu( nawet u tych niejadków)Po ok tygodniu moje koty z leniwych i ociężałych kocurów stały się pełnymi życia kotami skorymi do zabawy i pieszczot.Była to zmiana jakiej się nie spodziewaliśmy.I już wtedy zaczęłam obserwować poprawę jakości sierści.Sierść stała się jakby bardziej miękka i taka milsza w dotyku.Szczególnie u jednego kota było to bardzo widoczne i odczuwalne.Skoro im smakuje to testujemy dalej.Po dwóch tygodniach zaobserwowałam zmiany w kuwecie.Nie tylko kocie sprawy stały się hmm mniej aromatyczne, ale również były mniejsze i bardziej zbite, a to świadczy o pozytywnym działaniu na układ pokarmowy naszego koteczka .Jak dla mnie duży plusik.I jeszcze jedna ważna rzecz zawsze co dwa tygodnie    
 musieliśmy usuwać kamień nazębny, bo inaczej zapalenie jamy ustnej murowane.Tym razem nie było takiej potrzeby, co nie tylko zdziwiło mnie, ale i pana doktora.No i futerko teraz już u 8 na 11 kotków było widać i czuć różnicę w jakości i wyglądzie sierści.Powiem wam szczerze ,że nie mogłam się doczekać końcowego efektu wyzwania.No i upragniony finał kociego wyzwania, a jakie efekty.Koty nie tylko z leniwych i ociężałych kanapowców  z powrotem stały się żywymi i towarzyskimi członkami rodziny.Jakość i kondycja sierści uległa poprawie o 100% i to u wszystkich kotów, nawet naszego Franka który do tej pory w dotyku przypominał szczotkę ryżowa.Futerko kotków stało się miękkie i miłe w dotyku,że aż przyjemnie jest się do nich przytulić.Kamień nazębny do tej pory się nie pojawił, a to zapewnia kotom lepszy komfort życia i zmniejsza stres związany z częstymi wizytami u weterynarza.Kocie kuwetkowe sprawy również zmieniły się na korzyść.Koty nie tylko nie maja żadnych rewolucji jelitowo-żołądkowych, ale również unormowała się częstość kocich  
wizyt w kuwecie i najważniejsze nie są już tak aromatyczne jak po innych karmach które do tej pory stosowaliśmy.Kotki były ostatnio na badaniach i są w bardzo dobrej formie co cieszy mnie podwójnie, bo szczęśliwy kot to szczęśliwy właściciel.Ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona karmą i efektami jej stosowania.Chociaż opinie na jej temat są podzielone  ja osobiście jako technik weterynarii nie mam jej nic do zarzucenia.A moje koty? Sami widzicie,że wcinają,aż im uszka się trzęsą.My zostajemy przy tej karmie, a każdy kociarz w wielkim asortymencie karm #PurinaOne znajdzie odpowiednią karmę dla swojego pupila.Więcej o karmach PurinaOne  o karmie znajdą państwo na stronach  https://www.purina.pl/koty/one i https://www.kociarze.pl/trzy-tygodniowe-wyzwanie